WIADOMOŚCI

Horner znowu atakuje Wolffa: skrzynka odbiorcza FIA wymaga oczyszczenia
Horner znowu atakuje Wolffa: skrzynka odbiorcza FIA wymaga oczyszczenia
Szef Red Bulla po raz kolejny postanowił wbić szpilę swojemu koledze po fachu. Brytyjczyk twierdzi, że skrzynka odbiorcza Federacji wymaga gruntowanego oczyszczenia, bowiem boss Mercedesa ciągle wysyła do nich e-maile z różnymi skargami.
baner_rbr_v3.jpg

Podczas gdy Max Verstappen oraz Lewis Hamilton toczą jedną z najlepszych w ostatnich latach batalię o mistrzostwo świata, szefowie obu kierowców zapewniają sporo atrakcji kibicom poza torem.

Christian Horner i Toto Wolff regularnie bawią się w różne przepychanki słowne, a prasa naturalnie nie przepuszcza takich okazji. W minionym tygodniu to szef Red Bulla był zdecydowanie aktywniejszy medialnie. Kilka dni temu wyjawił, że lubi oglądać zdenerwowanego Austriaka, a teraz poruszył kwestię skrzynki odbiorczej FIA:

"Za czasów gdy walczyliśmy z McLarenem mającym wówczas Lewisa i Ferrari, które miało w swoich szeregach Fernando Alonso i Stefano Domenicaliego, atmosfera była zupełnie inna", mówił Horner dla agencji prasowej PA.

"Obecnie jest o wiele więcej polityki, a za kulisami dzieje się naprawdę sporo. Skrzynka odbiorcza od Toto na pewno będzie wymagać gruntownego oczyszczenia pod koniec sezonu."

"Nigdy jeszcze nie był w takiej sytuacji. Dotychczas nie miał żadnego wyznawania. Odziedziczył bardzo mocny team od Rossa Brawna (przyp. red. były szef Mercedesa). Oczywiście wykonał świetną robotę, by to utrzymać. Natomiast to pierwsza taka sytuacja, w której musi zmierzyć się z taką presją. Z kolei ludzie różnie na nią reagują."

Horner odniósł się także do komentarza Wolffa, w którym ten nazwał manewr Maxa Verstappena z GP Włoch "faulem taktycznym". Oczywiście szefowi Holendra nie spodobały się takie słowa:

"Byłem bardzo rozczarowany, gdy to usłyszałem. Max to kierowca wyścigowy, więc kiedy zobaczył lukę, to postanowił z niej skorzystać. Obaj zawodnicy doskonale wiedzieli, jak ważne było wtedy prowadzenie, więc nie zamierzali odpuścić."

"Jeśli chodzi o kwestię zachowania Maxa po tym wypadku, to... rozmawiałem z nim po wyścigu i powiedział mi wówczas: "gdy siedziałem w bolidzie, czułem, że Lewis próbował jeszcze wycofać."

"To nie był kierowca, który potrzebował natychmiastowej pomocy medycznej. To nie była sytuacja, jak na Silverstone, kiedy Max uderzył w barierki z olbrzymią prędkością. Wiele już powiedziano, ale tak naprawdę była to próba zatuszowania tego, co wydarzyło się w Wielkiej Brytanii."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

13 KOMENTARZY
avatar
Jacko

02.10.2021 22:37

0

Zaczyna mi się zbierać na wymioty, jak czytam kolejny artykuł o tym, co powiedział ktoś z RBR. Czy oni naprawdę nie mogą wytrzymać chociaż jednego dnia bez wylewania swoich żali i pokazywania frustracji? I to niby Ci najbardziej wyluzowani, bez żadnej presji i nieprzejmujący się konkurencją, a tak naprawdę mają największą spinę i ból 4 liter w całej stawce... Tata a Marcin powiedział, że jego Tata powiedział...


avatar
Mariusz_Ce

02.10.2021 22:39

0

Wcześniej byłem gotów bronić i jednego i drugiego , walka o mistrzostwo zawsze równa była z walką psychologiczną. Na dzień dzisiejszy mamy jakiś kabaret, dwóch szefów zespołów ,których gdzieś tam ceniłem zachowują się jak dzieci. Takie czasy. Tak?


avatar
Magda_

03.10.2021 07:04

0

Mam podobne odczucia. Jednego nawet lubiłam, drugiego w ogóle, ale mam dość już ich obu. Ich "szpileczki" są słabe jak sik komara, czekam tylko, aż zaczną się przerzucać argumentami typu "mój penis jest większy od jego penisa"... ;D


avatar
nonam3k

03.10.2021 08:02

0

1. Niestety oni odpowiadają tylko na pytania które zadają dziennikarze . Każdy redaktorek szuka sensacji więc specjalnie takie pytania żeby o tym było głośno .


avatar
Espen

03.10.2021 09:05

0

Rzygać się chce, czytając raz wtóry bzdury wygadywane przez jednego i drugiego. Ale zauważyłem, że chyba Horner zaczyna zachowywać się jak typowe dziecko. To jest jakaś piaskownica do cholery? Przez miesiąc karmiono nas wypocinami o strasznym, tragicznym wręcz incydencie wyścigowym na Silverstone, gdzie od razu mówiłem, że nikt później nie będzie o tym pamiętać. Że to zwykła stłuczka bez żadnej historii. Teraz przekomarzanie się dwóch, wydawać by się mogło, szanowanych bossów. Dam Wam obu dobrą radę: wyluzujcie kity i odpuście sobie


avatar
SpinOff

03.10.2021 10:30

0

Oburzenie w komentarzach takie jakby wam Horner matkę obraził.


avatar
hubertusss

03.10.2021 10:44

0

Nie wiem po co co niektórzy się spinają. Przecież po tytule widać o czym jest tekst. Po co to czytać a potem wylewać tu swoje żale?


avatar
Glorafindel

03.10.2021 11:44

0

A to przypadkiem nie Horner beczał po GP UK że Hamilton wyeliminował rywala umyślne i specjalnie? Teraz jest zdziwiony że Toto nazwał faul taktyczny faulem taktycznym ????? Czy to przypadkiem nie Horner beczał że Hamilton i Mercedes nie okazali szacunku Verstappenowi i Red Bullowi ciesząc się że zwycięstwa podczas gdy sami informowali o dobrym stanie zdrowia Maxa i o tym że udał się do szpitala że względu na regulaminy i profilaktykę i to jeszcze w trakcie wyścigu? A teraz ma pretensje że druga strona oskarża ich o brak szacunku w stosunku do Hamiltona i Merca po wypadku na Monzie? Horner jest turbo debilem albo celowo robi z siebie debila. Innego wytłumaczenia po prostu nie ma. I tak ma szczęście że Merc nie zrobił takiego cyrku jak Red Bull, nie dzwonił po prawnikach, nie urządzał symulacji z testowym kierowcą po wyścigu i nie składał odwołań bo by się chyba zesrał nie gównem ale obłudą. Niewiarygodne. Nadal ktoś ma wątpliwości dlaczego RB jest toksycznym zespołem?


avatar
hubertusss

03.10.2021 14:08

0

@8 nie nazywaj turbo debilem kolesia, który mógł by cię kupić z twoim śmietnikiem nie zliczoną ilość razy. I to nie dlatego, że znalazł czy wygrał. A dlatego, że od lat jest jednym z najbardziej cenionych ludzi w f1. On wie co mówi. Czasami jego przepychanki i pyskówki z Wolfem nie są bezpodstawne. Każdy myślący widzi, że Mercedes zdaje sobie sprawę, że gdyby nie pęknięta opona w Baku i to, że Bottas wyeliminował dwa RB na Węgrzech o UK nie wspominając. To Max był by już kilkadziesiąt punktów przed Hamiltonem a RB prowadził by w klasyfikacji konstruktorów. Wie to i Wolf. Dlatego wszelkimi sposobami w tym naciskami na zmiany regulaminu w trakcie sezonu jak z tymi pit stopami stara się spowolnić RB.


avatar
Danielson92

03.10.2021 14:57

0

A co, mądre jest jego zachowanie? Nie broń go na siłę. Idealnie pasuje do niego przysłowie, że w cudzym oku widzi źdźbło, a w swoim belki nie dostrzega. Zresztą obaj z Wolffem są dobrzy. Jednak to Horner ciągle nakręca tę gównoburze. Zarzuca coś innym, wcześniej robiąc dokładnie to samo. Obłuda aż się wylewa z niego. A na temat donosów i skarg, to lepiej by zamilczał. To jego ekipa w tym przoduje.


avatar
jmp64f1

03.10.2021 15:19

0

Horner powinien poszukać dobrego psychiatry, bo widać że mu odbija, albo za dużo Red Bulla się napił, ale to to samo, bo po Red Bullu, również wali pod czachą.


avatar
ViceCity86

03.10.2021 16:32

0

@9 Bottas hamował ale warunki źle na torze


avatar
Magda_

05.10.2021 11:35

0

@6 Jakie oburzenie? Zwyczajne stwierdzenie faktu. Nudne się to robi zwyczajnie i poziomem coraz bardziej przypomina piaskownicę. Dodatkowo mnie osobiście rozczarowuje fakt, że bawi się w to Wolff, dla którego ja akurat zawsze miałam sporo sympatii, jako szefa, który zrobił naprawdę dużo dobrego dla swojego zespołu. Więc tym bardziej przykro mi się obserwuje przepychanki na poziomie chłopców, odkrywających właśnie szalejącą w nich burzę hormonów :)


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu